Czy zawsze mediacja sądowa?

Doświadczenie / 13.05.2022

Zaczęło się od sprawy sądowej, istotnej dla dalszego bytu spółki z o.o. Klient zlecił Kancelarii prowadzenie sprawy o wyłączenie wspólnika ze spółki. Wydawało się, że proces będzie wieloletni, trudny i połączony z udowadnianiem, czy na pewno nastąpił ten właśnie moment, że wspólnik powinien odejść ze spółki na mocy orzeczenia sądu.

Już na pierwszej rozprawie sąd zaproponował stronom mediację, na którą z pewnymi oporami wyraziły zgodę. Początek mediacji był trudny, można powiedzieć, że nie rokował pomyślnie. Ale w takich sytuacjach dużo zależy od mediatora, jego doświadczenia, wyczucia sytuacji i determinacji. Również tego samego należy oczekiwać od pełnomocników stron, którzy albo chcą wdać się w wieloletni proces/procesy o niewiadomym przebiegu, albo też mieć satysfakcję, że przynajmniej próbowali załatwić sprawę Klienta w sposób szybki, optymalny i kompleksowy.

Po analizie potrzeb stron mediujących, mediator i pełnomocnicy, w tym prawnicy Kancelarii, doszli do przekonania, że ze względu na ilość spraw spornych związanych z uczestnictwem wspólników w spółce, nie da się tych sporów załatwić kompleksowo w mediacji sądowej, która jest ograniczona do konkretnej sprawy objętej żądaniem pozwu.

Dlatego też przed tym samym mediatorem została zainicjowana mediacja umowna, która dotyczyła wszystkich kwestii spornych, w tym majątkowych i niemajątkowych, sądowych i pozasądowych, związanych z kompleksowym rozliczeniem Klienta i wspólników, rozliczenia wierzytelności kredytowej i związanych z tym zabezpieczeń udzielanych przez wspólników. Postępowanie mediacyjne trwało kilka miesięcy, uczestniczyły w nim nie tylko strony postępowania sądowego, ale również podmioty powiązane z Klientem, co pozwoliło sprawę zakończyć definitywnie.

Przy tak rozległym postępowaniu mediacyjnym cały zespół prawników Kancelarii rozpoczynał i kończył dzień pracą nad ugodą. Wysiłek merytoryczny, proceduralny i organizacyjny zaowocował ugodą, którą w całości zatwierdził sąd okręgowy. Również strony, szanując wielomiesięczne rozmowy i ustalenia, wykonały w całości postanowienia ugody. Jako prawnicy udowodniliśmy, że nawet wieloletnie spory, o dużej wartości i ciężarze gatunkowym można rozstrzygnąć w drodze mediacji. Trzeba przekonać Klienta, że warto pójść tą ścieżką, mieć pomysł na przeprowadzenie mediacji i osiągnięcie celów, które wyznacza nam Klient, oraz mieć przy stole partnerów, którzy te procesy rozumieją i akceptują.