Naliczenie kar umownych oraz złożenie oświadczenia o potrąceniu przez zamawiającego nie zawsze zamyka wykonawcy drogę do dochodzenia wynagrodzenia

Doświadczenie / 06.11.2024

Sąd Okręgowy w Rzeszowie w wyroku wydanym we wrześniu b.r. podzielił argumentację radców prawnych i adwokatów kancelarii w sporze sądowym przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), dotyczącym zapłaty na rzecz Klienta kancelarii wynagrodzenia z tytułu wykonania dokumentacji projektowej na potrzeby realizacji inwestycji obejmującej budowę obwodnicy w ciągu drogi krajowej DK9.

GDDKiA odmówiła zapłaty na rzecz Klienta kancelarii, powołując się na fakt, iż w związku z inną umową, której przedmiotem pozostawało wykonanie koncepcji programowej z pełnym rozpoznaniem geologicznym budowy drogi ekspresowej S19, a której stronom, jako jeden z konsorcjantów i jednocześnie lider konsorcjum, pozostawał Klient kancelarii, naliczyła kary umowne z tytułu zwłoki w jej wykonaniu. Następnie, mającą jej przysługiwać z tego tytułu wierzytelność, GDDKiA potrąciła z wynagrodzenia dochodzonego przez Klienta kancelarii przed sądem. GDDKiA stała więc na stanowisku, iż dochodzona pozwem wierzytelność Klienta kancelarii została zaspokojona i wygasła wskutek złożonego oświadczenia o potrąceniu, co uzasadniać miało podniesienie procesowego zarzutu potrącenia.

Prawnicy kancelarii przedstawili obszerną argumentację, w ramach której m.in.:

  • zakwestionowali dopuszczalność i skuteczność zgłoszonego przez GDDKiA zarzutu potrącenia w kontekście podstaw do jego podniesienia wynikających z art. 2031 KPC;
  • zakwestionowali fakt przysługiwania GDDKiA wierzytelności z tytułu kar umownych oraz sformułowali argumentację zmierzającą do wykazania, że konsorcjum z udziałem Klienta kancelarii nie dopuściło się zwłoki w wykonaniu umowy, w związku z którą kary umowne zostały naliczone, w tym również odnoszącą się do błędnego interpretowania przez GDDKiA postanowień tej umowy;
  • z ostrożności procesowej podnieśli zarzut przedawnienia co do części dochodzonych przez GDDKiA roszczeń.

Argumentacja prawników kancelarii zyskała aprobatę Sądu I instancji, który również stanął na stanowisku, że w okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy nie zostały spełnione przesłanki formalne podniesionego przez GDDKiA zarzutu potrącenia, co skutkowało utrzymaniem w mocy uprzednio wydanego w sprawie nakazu zapłaty. W związku z powyższym Sąd nie badał zasadności i naliczenia przez GDDKiA kar umownych, niemniej wyraził pogląd, iż w jego ocenie zasadny pozostawał również podniesiony przez prawników kancelarii zarzut potrącenia dotyczący ok. 25% wartości dochodzonego roszczenia.

Niniejsza sprawa potwierdza, iż fakt naliczenia przez zamawiającego kary umownej, a następnie złożenie oświadczenia o potrąceniu wierzytelności z tego tytułu z wierzytelności o zapłatę wynagrodzenia wykonawcy, nie zawsze zamyka wykonawcy drogę do skutecznego dochodzenia należnych mu kwot.

Wyrok nie jest prawomocny.