Omyłkowa zapłata na rzecz zbywcy wierzytelności nie zamyka drogi do uzyskania zwrotu nienależnie uiszczonych kwot

Doświadczenie / 11.09.2024

Radcowie prawni i adwokaci kancelarii w sierpniu 2024 r. ugodowo zakończyli toczący się niemalże 5 lat spór sądowy, którego przedmiotem pozostawały roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia).

Tło sytuacyjne sprawy stanowiła kwestia związana z otrzymanym w 2017 r. przez Klienta kancelarii zawiadomieniem, z którego wynikało, że jego kontrahent dokonał cesji (przelewu) wierzytelności, jaka przysługiwała pozwanemu względem Klienta, na rzecz osoby trzeciej. Oznaczało to więc, że Klient winien był dokonać zapłaty nie na rzecz dotychczasowego wierzyciela (cedenta), lecz na rzecz nabywcy wierzytelności (cesjonariusza).

W wyniku omyłki pracownika Klienta, wierzytelność będąca przedmiotem cesji została jednak uregulowana nie na rzecz nabywcy wierzytelności, lecz na rzecz kontrahenta, który uprzednio zbył przysługującą mu wierzytelności. W takiej sytuacji, nabywca wierzytelności, który powinien był otrzymać należność, wobec braku jej uzyskania, wystąpił przeciwko Klientowi kancelarii na drogę postępowania sądowego, uzyskał korzystne dla siebie rozstrzygnięcie, a następnie wyegzekwował od Klienta kancelarii zasądzone kwoty.

Doszło więc do dwukrotnego zaspokojenia przez Klienta tej samej wierzytelności.

Po powzięciu wiedzy o fakcie omyłkowej płatności na rzecz osoby, która w dacie zapłaty nie była już uprawniona do otrzymania należności, Klient zwrócił się do kancelarii o udzielenie wsparcia celem uzyskania zwrotu nienależnie spełnionego świadczenia.

Prawnicy kancelarii wystąpili w imieniu Klienta z powództwem opartym na treści art. 405 KC w zw. z 410 KC, tj. w oparciu o regulacje dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia oraz świadczenia nienależnego. Celem minimalizowania kosztów po stronie Klienta, pozew został skierowany w trybie elektronicznego postępowania upominawczego.

Początkowo wydawało się, że sprawa będzie prosta. Klient kancelarii uzyskał bowiem nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym obejmujący dochodzone kwoty, który został następnie zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Dawało to Klientowi możliwość wszczęcia postępowania egzekucyjnego, co też uczynił, uzyskując w wyniku tego postępowania pełne zaspokojenie roszczeń (należności głównej wraz z odsetkami i kosztami postępowania).

Pomimo zakończenia postępowania egzekucyjnego wobec wyegzekwowania całości roszczeń, sprawa przybrała jednak dość nietypowy obrót.

Wskutek zarzutów podniesionych przez pozwanego, Sąd przyjął bowiem, że wydany uprzednio w sprawie nakaz zapłaty nie został prawidłowo doręczony pozwanemu. To otwierało mu drogę do wniesienia sprzeciwu i obligowało do ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd w trybie zwykłym. Sprawa przed Sądem toczyła się więc nadal, a pozwany kwestionował zawarcie umowy cesji i argumentował, że omyłkowo wpłacone na jego rachunek bankowy kwoty były mu w pełni należne.

Dzięki zaangażowaniu prawników kancelarii, strony finalnie zawarły korzystną dla Klienta ugodę, która definitywnie zakończyła sprawę. Ugoda de facto sankcjonowała dotychczasowe rozliczenia, w ramach których Klient uzyskał pełny zwrot kwot, które omyłkowo trafiły na rachunek bankowy pozwanego.